Może zaistnieć taka sytuacja, w której osoba korzystająca z nieruchomości, przystępując do transakcji sprzedaży (np. sporządzania umowy przedwstępnej), otrzymuje informację, że nie istnieją dokumenty potwierdzające jej prawo własności (nie ma aktu notarialnego zakupu bądź dokumentu potwierdzającego dziedziczenie). A przecież użytkowała dany lokal przez wiele lat z przeświadczeniem, iż jest jego właścicielem i ma prawo wystawić go na sprzedaż. Stojąc przed problemem nieuregulowanego stanu prawnego nieruchomości, należy zastanowić się, czy nie doszło do nabycia prawa własności przez tzw. zasiedzenie. Jeżeli bowiem posiadanie samoistne (tzn. posiadanie bez zawierania jakiejkolwiek umowy pisemnej bądź ustnej) trwało dłużej niż 20 lat, a posiadacz dysponował lokalem w dobrej wierze, może dochodzić swoich praw w sądzie. W drodze postępowania sądowego należy wykazać, iż osoba korzystająca z nieruchomości jest jej właścicielem, a własność nabyła po upływie 20 lat od momentu rozpoczęcia użytkowania. Jeśli nabycie własności nastąpiło w dobrej wierze, tj. kiedy użytkownik pozostawał w błędnym przeświadczeniu, że przysługuje mu prawo własności, ale błąd ten był usprawiedliwiony wyjątkowymi okolicznościami – taka sytuacja będzie korzystna dla wnioskodawcy.
Jeżeli zaś posiadacz wiedział, że nieruchomość do niego nie należy, a dysponował nią jak właściciel (właściciel prawny nie interesował się nieruchomością), to również z mocy prawa nabywa prawo własności przez zasiedzenie. Jednak dopiero po 30 latach. Aby uregulować stan prawny nieruchomości i udowodnić nabycie prawa własności, należy skierować sprawę do sądu, wskazując świadków, którzy potwierdzą okoliczności posiadania nieruchomości przez okres niezbędny do nabycia prawa. Do czasu, od którego zależy nabycie własności przez zasiedzenie, dolicza się okres posiadania przez poprzednika prawnego, np. jeśli sprzedaje syn, który po śmierci ojca objął nieruchomość w posiadanie – wówczas okres posiadania przez ojca podlega zsumowaniu z latami, w których nieruchomością dysponował syn.
Należy jednak pamiętać, że skorzystanie z możliwości nabycia własności przez zasiedzenie dotyczy tylko tych przypadków, w których posiadanie nie wynika z zawartej umowy najmu, dzierżawy bądź innej umowy cywilnoprawnej. Musi to być tak zwane posiadanie samoistne.
Alicja Galiszkiewicz